poniedziałek, 27 października 2008

Fotograficzne malowanki... sobota 25.10.08

__________________________________________

Sobota 25.10.08 - są to fotki z tego jednego dnia.
Poprawiali dworce i pociągi chodziły bez rozkładu, czyli bez ładu i składu. Rano dworce otwarte, w południe zamknięte, za to inne otwarte, potem inne zamknięte...
Dojechałam szybko, ale wracałam 4 godziny. Efektem te fotki - obrazy, które przerobiłam na photoshopie. Podróż od domu do Centralu i stamtąd do Burwood. Właściwie start jest od dołu...

































Po kliknięciu na, fotki powiększają się na cały ekran
___________________________________

niedziela, 12 października 2008

Spokój... zachody nad stawem, w Parku Astrolabe

____________________________________

Po nerwowych, czerwonych światłach, październikowe uspokojenie...
Pomyśleć, odchodzenie jest spokojem, a przecież nie wiadomo - co potem?
Nie do wiary! Ten park znajduje się o 15 minut jazdy autem do City...
Leży poniżej poziomu oceanu, ale nie spróbowałam, czy woda w rozlewisku jest słona.





















Po kliknięciu na, fotki powiększają się na cały ekran.
________________________________________________